W tym roku nie miałem zupełnie wakacji. Mam szalone życie
Marcin Tyszka twierdzi, że wciąż ma wiele marzeń związanych ze swoją pracą. Planuje jednak tylko w miarę nieodległe kroki w karierze, aby stale mieć motywację do działania. W najbliższych planach ma wyjazd do Paryża, gdzie będzie realizował nowy projekt oraz nagrywał kolejne odcinki programu „Top Model”.
Marcin Tyszka jest jednym z najbardziej znanych polskich fotografów mody w Europie. Pracuje dla takich magazynów, jak „Elle”, „Vogue”, i „Harper’s Bazaar”. W 2016 roku został pierwszym Polakiem, który zrobił zdjęcie na okładkę brytyjskiego wydania pisma „Vanity Fair”. Przed jego obiektywem stawały takie gwiazdy, jak Anja Rubik, Naomi Campbell, Suki Waterhouse czy Georgia May Jagger. Fotograf twierdzi, że pracuje dużo, ale spełnia dzięki temu kolejne zawodowe marzenia.
– Odpukać, wszystko idzie w dobrą stronę. Praca fotograficzna w prawdziwej, wielkiej modzie dzieje się non stop, ale marzeń jest bardzo wiele – mówi Marcin Tyszka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Fotograf nigdy nie robi dalekosiężnych planów. Wyznacza natomiast kolejne cele na drodze zawodowej, które chce realizować. Zazwyczaj dotyczą w miarę bliskiej przyszłości, zapewniając artyście stałą motywację.
– Bo jak już coś zrobiłem, to o tym zapominam, myślę o tym, co jest jeszcze do zrobienia, i to mnie napędza – mówi Marcin Tyszka.
W tym roku z powodu pracy fotograf nie mógł pozwolić sobie na wakacyjny wypoczynek. Całe lato pracował na planie kolejnej edycji programu „Top Model” oraz przy sesjach zdjęciowych na potrzeby kampanii marki Apart. Firma jubilerska obchodzi w tym roku 40-lecie istnienia, zamierza więc zaskoczyć Polaków szeroko zakrojoną kampanią reklamową.
– Jednego dnia byłem pod Warszawą w studiu, na drugi dzień już w Paryżu, znowu nagranie do „Top Model” gdzieś w górach, a potem w Kanadzie. To jest takie szalone życie – mówi Marcin Tyszka.
Już wkrótce fotografa czeka kolejny służbowy wyjazd. Wraz z ekipą „Top Model” jedzie nagrywać następne odcinki podczas Fashion Week w Paryżu. Potem zostaje w stolicy Francji, gdzie w połowie sierpnia rozpoczął kolejny projekt zawodowy.
Może to Ci się spodoba
Najtrudniejszym zadaniem w „Azja Express” była dla mnie rozłąka z córką
„Azja Express” to przygoda, której nie zapomnę do końca życia – mówi prezenterka. Przyznaje jednak, że na udział w podróżniczym reality show trzeba ją było namawiać. Gwiazda wahała się ze względu na
Moja nowa książka to opowieść o tym, jak znaleźć klucz do szczęścia
Swoją nową książkę Ilona Felicjańska kieruje do wszystkich osób borykających się z uzależnieniem, niekoniecznie od alkoholu. „Znalazłam klucz do szczęścia” to zapis jej pięcioletnich poszukiwań odpowiedzi na fundamentalne pytania. Modelka zawarła
Na pewno będę miał dzieci, ale najpierw muszę trochę spoważnieć
Model nie zamierza jeszcze zakładać rodziny. Twierdzi, że w przyszłości chciałby mieć dwójkę dzieci, na razie jednak nie czuje się gotowy do ojcostwa. Przyznaje jednocześnie, że mała liczba dzieci to dla Polski poważny problem
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!