Jako dziecko uwielbiałam przebierać się za grecką boginkę, nimfę lub bohaterki bajek

Blogerka od dziecka zdradzała zainteresowanie modą. Jako mała dziewczynka przebierała się w apaszki swojej mamy, tworząc stylizacje na wzór greckich nimf lub ulubionych bajkowych bohaterek.

Tamara Gonzalez Perea zasłynęła w świecie polskiego show-biznesu dzięki swojemu niecodziennemu stylowi. Jej sposób ubierania cechuje zamiłowanie do odważnych, intensywnych kolorów, oryginalnych zestawień, a niekiedy niemal teatralna spektakularność. Blogerka uważa, że dobry styl to właśnie umiejętność podkreślania własnej indywidualności dzięki ubraniom i dodatkom.

– To styl, który nas wyróżnia, taki, który pasuje do osobowości, figury, pory dnia, nastroju, i taki, który kształtuje się latami – mówi Tamara Gonzalez Perea agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem autorki bloga Macademian Girl każdy człowiek zmienia się z biegiem lat, a jego styl ubierania dojrzewa wraz z nim. Tak było również w jej przypadku. Stylizacje Tamary Gonzalez Perea są dość odważne, zwłaszcza jak na gust Polek – większość kobiet w Polsce ma dość zachowawcze podejście do mody. Mimo to blogerka zdobyła ogromną popularność. Jej zdaniem może wynikać to przede wszystkim z prawdziwości tego, co robi.

Moje stylizacje różnokolorowe, czasami bardziej ekstrawaganckie, zawsze były prawdziwe i zawsze było widać, że dobrze się w nich czuje. Nie musiały to być stylizacje, które podobały by się wszystkim, ale wszyscy widzieli, że one do mnie pasują – mówi Tamara Gonzalez Perea.

Blogerka ukończyła studia na Wydziale Architektury Wnętrz, od wczesnego dzieciństwa fascynowała się jednak światem mody. Już jako mała dziewczynka uwielbiała eksperymentować z ubraniami i przygotowywała pierwsze stylizacje własnego pomysłu. Gdy jej mama wychodziła z domu, przyszła blogerka wyjmowała z szafy wszystkie jej apaszki i konstruowała z nich fantazyjne kreacje.

A to udawałam grecką boginkę, a to jakąś nimfę, a to jakąś bohaterkę bajki, którą uwielbiałam, więc ta moda zawsze była mi bliska i te eksperymenty także – mówi Tamara Gonzalez Perea.

Previous Lubię chodzić bez makijażu. W Afryce w ogóle nie używam kosmetyków kolorowych
Next Intensywnie trenuję. Marzę o pięknej muskulaturze

Może to Ci się spodoba

Moda i Styl 0 Comments

Gdy mam gorszy nastrój, zakładam najbardziej kolorową rzecz, jaką mam w szafie

Kontakt z bliskimi, ciepła herbata i wielobarwne ubranie – to sposoby Tamary Gonzalez Perey na jesienną chandrę. Przy obniżonym nastroju blogerka chętnie wkłada najbardziej kolorową odzież, jaką ma w szafie. Lubi mieszać barwy

Moda i Styl 0 Comments

Zdarza mi się odmawiać projektantom, którzy chcą dać mi stroje

Blogerka bardzo często rezygnuje z przyjęcia ubrań od projektantów. Twierdzi, że nie każdy z nich potrafi odnaleźć się w jej oryginalnej stylistyce. Autorka bloga Macademian Girl nie występuje też sama z prośbą o podarowanie ubrań, nie chce bowiem

Moda i Styl 0 Comments

Nie chcę pokazywać mojej prywatności. Właśnie dlatego nie używam Snapchata

Autorka bloga Charlize Mystery nie zamierza sprzedawać swojej prywatności w internecie.  Z tego powodu nie przekonała się jeszcze do modnego wśród blogerek Snapchata. Na blogu lub Instagramie regularnie publikuje jedynie zdjęcia swojego psa.  Karolina

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź