Gdy stosowałam diety, ciągle wydawało mi się, że coś jest nie tak
Nie odmawiam sobie słodyczy, bo są niezbędne i cudowne – podkreśla Omenaa Mensah. Prezenterka tłumaczy, że nie stosuje żadnych diet, a w jej menu znajduje się to, na co aktualnie ma ochotę. Jej zdaniem, najlepszą receptą na atrakcyjny wygląd i dobre samopoczucie jest słuchanie własnego organizmu i dostosowywanie się do jego potrzeb.
– Nie dbam jakoś specjalnie o figurę. Kiedyś, gdy bardziej trzymałam dietę, wiecznie wydawało mi się, że coś jest nie tak. Gdy przestałam o tym myśleć, zaczęłam żyć, pracować i zajmować się wszystkimi ważnymi rzeczami, nagle ta figura dostosowała się do mnie, a nie w drugą stronę – mówi agencji Newseria Omenaa Mensah, dziennikarka.
Mensah podkreśla, że nie ma jednej uniwersalnej diety, która byłaby dobra dla wszystkich. Każdy organizm ma inne uwarunkowania genetyczne i różne potrzeby. I tym właśnie trzeba się kierować przy układaniu swojego prywatnego jadłospisu. Ograniczanie się do konkretnych produktów i eliminowanie innych na siłę może przynieść więcej strat niż korzyści.
– Oczywiście staram się jeść zdrowo, staram się jeść dużo owoców morza i ryb, bo lubię. Jem trochę słodyczy, one są niezbędne i cudownie, gdy po takim konkretnym posiłku mogą się pojawić, ale to nie jest tak, że są to tylko słodycze – przyznała Omenaa Mensah podczas inauguracji Lata 2017 z Rafaello.
Może to Ci się spodoba
„Top Model” powoduje silne emocje. Po dużej puli zdjęć jestem wyczerpany psychicznie
Juror „Top Model” bardzo przeżywa każdą edycję programu. W walkę o swoich faworytów wkłada tyle energii i emocji, że po zakończeniu zdjęć jest wykończony psychicznie. Zapewnia jednak, że kłótnie między jurorami nie wychodzą
Przeczytanie nawet 2–3 stron książki odciąża głowę od codziennych problemów
Aktorka podkreśla, że słowo pisane ma dla niej ogromną wartość, dlatego w wolnej chwil zawsze sięga po książkę. Czas przeznaczony na czytanie nigdy nie jest stracony. W domowej biblioteczce Anny Cieślak jest miejsce
Rodzice często latają z mną po świecie, ponieważ w Warszawie rzadko mnie widują
Fotograf szykuje się do kolejnej podróży z rodzicami. W sierpniu zaprosił ich do Paryża, teraz wspólnie wylatują do Madrytu. Marcin Tyszka twierdzi, że rodzice uwielbiają te podróże, on natomiast cieszy się,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!