Lordsy czy baleriny – jakie buty najlepsze na wiosnę?
Jakie powinny być idealne buty na wiosnę? Lekkie, zwiewne, wygodne, ale jednocześnie stylowe, z ciekawymi dodatkami i wzorami. Wszystkie te cechy mogą mieć zarówno bardzo popularne w ostatnich czasach baleriny, jak i odzyskujące swój modowy status lordsy. Tylko które wybrać?
Lordsy i baleriny – podobne, ale jednak różne
Dla niewprawnego oka różnica między lordsami i balerinami jest znikoma. Jednak dla osób, które przykładają dużą wagę do stylu ,różnica między tymi dwoma typami obuwia jest subtelna, choć oczywista. Zarówno lordsy, jak i baleriny to lekkie, wsuwane buty. Podstawową różnicą jest jednak budowa cholewki.
Lordsy – od butów domowych po stylowe obuwie na co dzień
Czasem o lordsach mówi się, że to połączenie męskich mokasynów i… domowych kapci. Z tych pierwszych wzięły swój kształt. Są wsuwane, z wyraźnie zaznaczonym językiem, a ich cholewka nachodzi na stopę. Pełni on nie tylko funkcję estetyczną, ale też praktyczną – bardziej osłania nogę. Ich historia wywodzi się z dworów szlacheckich, gdzie były używane jako buty do chodzenia po domu, pantofle. Były miękkie, przewiewne i bardzo wygodne. Często na noskach lub przedłużanych językach wyszywano ozdoby, czasem nawet herb szlachecki rodu, w domu którego je noszono.
Dziś lordsy muszą posiadać wszystkie wyżej wymienione cechy, może z wyjątkiem herbu szlacheckiego, ale w jego miejsce mogą pojawić się gustowne dodatki. Przez długi czas nie traktowano ich jako obuwia do chodzenia na co dzień po ulicach, ale w ostatnim czasie lordsy zyskują na popularności. Nie są jeszcze takim hitem modowym jak w ostatnich latach baleriny, ale coraz więcej kreatorów mody zaczyna używać ich w swoich stylizacjach, a co za tym idzie – częściej wykorzystują je również panie, które chcą pokazać swój oryginalny styl.
Baleriny – buty modne od wielu sezonów
Baleriny damskie to bez wątpienia największy hit modowy ostatnich lat. Nie powinno to jednak dziwić, bo trudno znaleźć inne buty, które łączyłyby w sobie styl i dziewczęcą elegancję z wygodą i lekkością. Każda z pań, która choć raz miała baleriny na nogach, doskonale rozumie, jak bardzo komfortowe to obuwie. Ich wielką zaletą jest uniwersalność. Sprawdzą się zarówno jako bardzo wygodne buty na co dzień, jaki i dopełnienie stylizacji na niezobowiązujące wyjście lub wieczorne spotkanie. Wszystko dlatego, że baleriny dostępne są w niezliczonej liczbie kolorów i wzorów. To wszystko sprawia, że dla kobiety, która lubi podkreślić swój styl baleriny dają niemal niewyczerpane możliwości.
Baleriny od lordsów różnią się cholewką. O ile lordsy są bardziej zabudowane, o tyle baleriny bardziej odkrywają stopę, czasem zakrywając tylko palce. Przez to wydają się lżejsze, ale również mniej formalne.
Lordsy i baleriny – stylizacje na wiosnę
Zarówno lordsy, jak i baleriny to uniwersalne typy obuwia, sprawdzą się w wielu stylizacjach, ale nie w każdej. Komponując swój wiosenny outfit warto więc wziąć pod uwagę kilka wskazówek. Do lekkich sukienek, które podkreślają walory kobiecej sylwetki zdecydowanie lepiej wybrać baleriny. Lordsy w takiej stylizacji mogę być zbyt ciężkie i odebrać cały urok. Podobnie ze strojami w stylu sport casual – w takim wypadku baleriny sprawdzą się lepiej.
Z czym więc łączyć lordsy? Pasują idealnie do spodni chinosów, a także do jeansowych rurek. Są mniej dziewczęce od balerin, więc lepiej sprawdzą się, gdy właścicielka będzie chciała wykreować bardziej dojrzałą, stonowaną stylizację.
Warto też pamiętać, że zarówno lordsy i baleriny są robione z różnych materiałów, dostępne w różnych kolorach i mogą być wyposażone w bardzo szeroki wybór ozdób i dodatków: https://www.butyraj.pl/pol_m_Buty-Damskie_Baleriny-damskie-175.html, można je więc dostosować do wielu okazji, gustów i stylizacji.
Co lepsze na wiosnę – lordsy czy baleriny? Chociaż fasony opisywanych butów nie różnią się diametralnie, nie sprawdzą się tak samo dobrze w każdej stylizacji. Dlatego panie, które cenią sobie nie tylko dobry styl, ale również wygodę, powinny rozważyć wiosną zakup zarówno lordsów, jak i balerin.
Może to Ci się spodoba
Wydałam grube pieniądze na ramoneskę Saint Laurent. Zbierałam na nią kilka lat
Stylistka nie jest zwolenniczką wydawania dużych pieniędzy na ubrania. Nawet ulubioną torebkę Chanel kupiła z drugiej ręki. Zdarza się jej jednak zrobić wyjątek – jednym z nich był zakup wymarzonej ramoneski Saint Laurent.
Snapback, czyli modna czapka z daszkiem
Czapki z daszkiem to element kojarzący się od zawsze ze sportowym stylem. Ich pierwszym wcieleniem były popularne już w XVIII wieku kaszkiety. Współczesna bejsbolówka powstała natomiast już w XIX wieku
Kocham projekty Gosi Baczyńskiej. Ona rozumie ciało kobiety
Aktorka została nową muzą Gosi Baczyńskiej. W sukniach projektantki pojawiła się na premierze swojego pierwszego filmu kinowego oraz na własnym ślubie. Twierdzi, że uwielbia projekty Baczyńskiej, które świetnie podkreślają atuty kobiecej
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!