Staram się nie miewać oczekiwań względem ludzi. To wyklucza poczucie zawodu
Mam szczęście do fantastycznych ludzi – mówi wokalista. Podkreśla, że wśród bliskich przyjaciół ma osoby, które wspierały go także w trudnych czasach studiów. Artysta uważa, że sposobem na uniknięcie zawodu w relacjach z ludźmi jest brak oczekiwań wobec innych.
Jedna z zasad, którą Leszek Stanek kieruje się w relacjach z ludźmi, mówi, że życie jest jak sito, a ludzie jak kamienie, trzeba więc wykonać sporą pracę, by wydobyć te szlachetne. Artysta podkreśla, że każdy dorosły człowiek ma za sobą wiele mniej lub bardziej zażyłych relacji z innymi. Zdarza się, że przyjaźń mimo upływu czasu łączy go z osobami poznanymi w szkole podstawowej.
– Są osoby, które ocierały się o ciebie i których nie pamiętasz albo które cię skrzywdziły i nie chcesz o nich pamiętać. To sito, którym jest życie, samo weryfikuje te osoby, które pozostają dla nas ważne na długi czas – mówi Leszek Stanek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Sam ma wielu przyjaciół z różnych etapów życia: z czasów dzieciństwa, szkoły średniej, kółka teatralnego, pierwszych zajęć wokalnych oraz ze studiów. Większość była z nim zarówno w dobrych chwilach, jak i w gorszych nie tylko dziś, gdy jest sławny i zarabia godziwe pieniądze, lecz także w czasach, gdy jako studenta nie stać go było na porządne posiłki. Artysta twierdzi, że jest osobą ufną i otwartą, ma też ogromne szczęście do poznawania wartościowych ludzi.
– Staram się nie miewać oczekiwań względem ludzi, to wyklucza poczucie zawodu. Zawodzimy się, ponieważ mamy jakieś oczekiwania, ja daję z siebie tyle, ile potrafię, czasami przegrywam i zostaję zraniony, natomiast nie wolno się poddawać i nie wolno się zmieniać – mówi Leszek Stanek.
Zdaniem wokalisty ludzkie diamenty można znaleźć wszędzie, nawet w show-biznesie, choć przemysł rozrywkowy kojarzony jest raczej z rywalizacją i wzajemną niechęcią. Artysta przyznaje, że jest raczej lubiany w swoim środowisku, jego zawodowe poczynania wspierają zwłaszcza koledzy z 1. edycji programu „Azja Express”. Za jeden z diamentów, jakie miał szczęście poznać, Leszek Stanek uważa Edytę Herbuś.
– Z Edytą znamy się od wielu lat, przeżyliśmy różne wzloty i upadki, bardzo dużo rzeczy wydarzyło się w naszym życiu, obserwujemy siebie od wielu lat, rozmawiałem z nią o tym dzisiaj, szanujemy się, lubimy i wspieramy – mówi wokalista.
Może to Ci się spodoba
Narodziny syna wzmocniły hiszpańską część mojej osobowości
Prezenter chce, by jego syn znał hiszpańską kulturę i język. Twierdzi, że narodziny potomka wzmocniły hiszpańską część jego natury. Ubolewa też nad tym, że jego rodzina jest podzielona między dwa kraje,
Trudno będzie połączyć naukę z pracą, ale jestem przyzwyczajony do takiego tempa
Nie prześpię tego roku – zapowiada Rafał Jonkisz. Mister Polski wie, że trudno mu będzie łączyć pracę z nauką, jako sportowiec jest jednak przyzwyczajony do wysiłku i szybkiego tempa życia. Tak jak
Nie ma żadnej sprzeczności w byciu chrześcijanką i nowoczesną kobietą
Tessa Capponi-Borawska została felietonistką nowego magazynu dla kobiet, którym bliskie są wartości chrześcijańskie. Publicystka uważa, że bycie nowoczesną, cieszącą się życiem i kochającą piękno kobietą nie kłóci się z zasadami chrześcijaństwa. Jej zdaniem należy
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!