Wkurza mnie, że ktoś, a szczególnie faceci, chce za nas decydować o tym, co zrobimy z własnym ciałem
Aktorka jest przeciwna zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej. Nie podoba się jej, że władze próbują decydować w tym zakresie za kobiety, pozbawiając je prawa wyboru. Elżbieta Romanowska podkreśla, że to mężczyźni najmocniej opowiadają się za całkowitym zakazem aborcji, choć nie są w stanie zrozumieć, co czuje kobieta zgwałcona lub będąca w ciąży zagrażającej jej życiu.
W poniedziałek odbył się Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jego uczestnicy protestowali przeciwko zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej. W całej Polsce odbyły się happeningi, manifestacje oraz dni otwarte w wielu instytucjach, np. szkołach jogi. Kobiety brały wolne w pracy, co spowodowało ograniczenie godzin pracy lub zamknięcie niektórych instytucji. Protest popiera Elżbieta Romanowska, która nie zgadza się na próbę narzucenia tak restrykcyjnego prawa przez rządzących.
– Strasznie mnie wkurza, że ktoś, a szczególnie faceci, bo oni najgłośniej tutaj krzyczą, oni chcą za nas decydować o tym, co zrobimy z własnym ciałem, co jest dla nas dobre – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Obecnie prawo zezwala na przeprowadzenie aborcji w przypadku ciężkich, nieodwracalnych uszkodzeń płodu, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub zagraża zdrowiu bądź życiu kobiety. Nowy obywatelski projekt zakłada całkowity zakaz przerywania ciąży, pod groźbą kary zarówno dla lekarza, jak i ciężarnej kobiety. Elżbieta Romanowska nie wyobraża sobie dramatu kobiet, których ciąża stanowi poważne zagrożenie dla ich życia lub jest wynikiem gwałtu.
– Aż trudno się o tym mówi, bo żaden mężczyzna nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić tego, co ta kobieta czuje, albo co gorsza, co czuje takie dziecko, które też padło ofiarą. Mówienie, że w tym wszystkim ofiarami są tylko te nienarodzone dzieci jest jakąś czystą hipokryzją – mówi gwiazda.
Aktorka twierdzi, że protestujące na ulicach kobiety wyrażają swój sprzeciw nie tylko wobec zakazu aborcji, lecz także wobec prób jakiejkolwiek ingerencji w ich ciała. Nie zgadzają się m.in. na ograniczenie dostępu do środków antykoncepcyjnych. Zwłaszcza że podstawę do zakazu aborcji dla twórców projektu ustawy stanowią względy religijne.
– To jest dosyć słaby argument – zasłanianie się tylko religią. Boli chyba najbardziej też to, że wypowiadają się tak lekarze, którzy powinni być bezstronni i powinni pomagać, a w tym momencie ja dziękuję bardzo za taką pomoc – mówi Elżbieta Romanowska.
Może to Ci się spodoba
Najtrudniejszym zadaniem w „Azja Express” była dla mnie rozłąka z córką
„Azja Express” to przygoda, której nie zapomnę do końca życia – mówi prezenterka. Przyznaje jednak, że na udział w podróżniczym reality show trzeba ją było namawiać. Gwiazda wahała się ze względu na
Jestem fatalny w dotrzymywaniu postanowień, zwłaszcza związanych z alkoholem
Dziennikarz nie ukrywa swojej słabości do papierosów i alkoholu. Twierdzi, że kilkakrotnie próbował zerwać z nałogiem tytoniowym, dotrzymywanie postanowień nie należy jednak do jego mocnych stron. W ostatniej próbie wytrwał zaledwie 3 dni. Piotr
Bardziej mnie pociąga rozwój intelektualny niż dbanie o wygląd
Aktorka jest przeciwniczką zabiegów medycyny estetycznej. O urodę dba tylko w naturalny sposób i nie lubi poświęcać pielęgnacji zbyt dużo czasu. Zamiast tego woli poczytać książkę lub obejrzeć film. Nie boi się
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!